Odcinek 46 jest odpowiedzią na pytanie ile kosztuje podróż do Izraela?

ile kosztuje podróż do Izraela

Na początku chcę Cię poinformować, że odcinek ten powstał przy współpracy z Pallotyńskim Biurem Pielgrzymkowo-Turystycznym PEREGRINUS. Jeśli zapiszesz się na newsletter Pallotyńskiego Biura PEREGRINUS, otrzymasz zniżkę na wybraną przez siebie trasę. Jest też specjalna oferta dla słuchaczy podcastu PO IZRAELU, którzy chcą zorganizować grupę pielgrzymkową do Ziemi Świętej, ale nie wiedzą, jak to zrobić. Wystarczy zadzwonić lub napisać do biura i na hasło „podcast PO IZRAELU” otrzymasz więcej szczegółów. Oferta dla organizatorów grup ważna jest do końca lutego 2023 roku, natomiast na newsletter możesz zapisać się w każdej chwili i być pierwszym, który dowie się o nowościach i promocjach biura PEREGRINUS. Linki i dane kontaktowe znajdziesz w notatkach.

Tymczasem zapraszam Cię na odcinek, z którego dowiesz się, ile kosztuje podróż do Izraela.

Wybierając się w podróż do Izraela, trzeba wziąć pod uwagę różne koszty. W tym odcinku przyjrzę się nie tylko temu, co zapewniają biura turystyczno-pielgrzymkowe, ale przedstawię też koszty indywidualnego podróżowania. Jeśli właśnie planujesz wyjazd do Izraela, to będziesz mógł się przekonać, czy dobrze policzyłeś swój budżet podróży.

Z tego odcinka podcastu dowiesz się:
• Jak dostać się do Izraela i ile to kosztuje?
• Ile kosztuje transport po Izraelu?
• Gdzie rezerwować miejsca noclegowe?
• W jakiej cenie są produkty spożywcze w Izraelu?
• Dlaczego nie wolno zapomnieć o napiwkach?
• Jak zwiedzać – samemu czy z przewodnikiem?
• Jakie pamiątki przywieźć z Ziemi Świętej?
• Jakie są koszty ubezpieczenia?
• Dlaczego warto pytać organizatora o Turystyczny Fundusz Gwarancyjny?

Zacznijmy od pierwszego punktu.

1. Transport do Izraela

Jakoś do Izraela trzeba się dostać. Obecnie można się zdecydować na podróż drogą lądową, morską lub powietrzną.

W 2007 roku Dominik Włoch całą drogę z Polski do Izraela przeszedł pieszo. Było to możliwe, ponieważ wówczas w Syrii nie toczyła się wojna. Obecnie taka pielgrzymka jest utrudniona. Natomiast w dalszym ciągu można wjechać lub wejść do Izraela przez przejścia graniczne pomiędzy Izraelem i Jordanią czy też poprzez przejście graniczne z Egiptem.

Można również zdecydować się na podróż drogą morską, na przykład promem z Cypru. My dzisiaj skupimy się jednak na drodze powietrznej.

Z Polski możemy polecieć bezpośrednio do Izraela Polskimi Liniami Lotniczymi LOT albo tanimi liniami lotniczymi Ryanair lub Wizz Air. Kiedyś bezpośrednie loty były jeszcze obsługiwane przez Izraelskie Linie Lotnicze EL AL, ale zawiesiły one przeloty do Polski w 2022 roku. Czy wrócą? Pożyjemy, zobaczymy.

Co zatem wybrać?

Jeśli wybierasz się do Izraela indywidualnie, to koniecznie śledź promocje. Ja w 2014 roku skorzystałam z promocji Szalona Środa w Polskich Liniach Lotniczych LOT i podróż z bagażem zasadniczym kosztowała mnie wówczas 500 złotych. Tanie linie lotnicze również mają przystępne ceny, ale wiadomo – wszystko zależy od terminu wylotu i szczęścia, czy załapiesz się jeszcze na pulę tanich biletów, czy też nie.

Z kolei jeżeli wybierasz się do Izraela z biurem pielgrzymkowym czy z biurem turystycznym, to zwróć uwagę, przez jakie linie dane biuro jest obsługiwane.

Dużo biur turystycznych korzysta głownie z czarterów, czyli wynajętych samolotów, które nie latają regularnie na danej trasie, a jedynie sezonowo. Takie przeloty mają na celu transport turystów z punktu A do punktu B. Oczywiście turyści indywidualni też mogą skorzystać z takiej opcji, ale nie mam w tym temacie wystarczająco dużego doświadczenia, żeby coś więcej o tym powiedzieć.

Mniejsze biura korzystają przede wszystkim z lotów rejsowych. Są to loty regularne, ujęte w rozkładzie przelotów. Zwróć na to uwagę, wybierając się z grupą zorganizowaną, i dowiedz się, czy Twój przelot jest obsługiwany przez LOT czy przez tanie linie lotnicze. W tym drugim wypadku może okazać się, że będziesz musiał dopłacać między innymi. za bagaż zasadniczy. Podkreślam to, bo już takie oferty widziałam w Internecie.

2. Jesteśmy w Izraelu – czym będziemy się tam poruszać?

Dostaliśmy się już do Izraela. Lądujemy w Tel Awiwie czy też w Owdzie. I co dalej?

Gdy wyjeżdżasz z biurem, to o nic się nie troszczysz – przewodnik dowodzi grupą (o przewodniku powiem trochę później) i to on musi się martwić, czy autokar będzie czekał na lotnisku. Czasami autokar czeka. Nie, no żartuję. Autokar czeka na parkingu, a Ty podążasz za przewodnikiem grupy.

Ale jeśli wyjeżdżasz indywidualnie, no to masz kilka opcji:

  • Pieszo – to nie żart. Posłuchaj odcinka 35, w którym Łukasz Supergan opowiada o swojej wędrówce Izraelskim Szlakiem Narodowym.
  • Rower – możesz zabrać go ze sobą lub wynająć na miejscu (i jedna, i druga opcja wiąże się z dodatkowymi opłatami).
  • Samochód – opcja w dzisiejszych czasach luksusowa, bo ceny paliw są dosyć wysokie, a same ceny wynajmu po pandemii znacznie wzrosły. Osobiście to rozwiązanie odradzam, ponieważ musisz wziąć pod uwagę nie tylko koszty wynajmu samochodu i napełnienia jego baku paliwem, ale również problemy z parkowaniem w Izraelu. Trzeba wiedzieć, gdzie możesz, a gdzie nie możesz zaparkować, i liczyć się z opłatami parkingowymi. No i jest jeszcze jedna rzecz, o której czasami się zapomina – samochodem wynajętym w Izraelu nie wjedziesz na teren Autonomii Palestyńskiej. Wypożyczalnia informuje o tym przy wynajmie samochodu, niemniej jednak warto o tym wiedzieć wcześniej.
  • Transport publiczny – według mnie to najlepsza opcja. W Izraelu możesz poruszać się pociągami autobusami, szerutami (czyli zbiorowymi taksówkami arabskimi), a w Jerozolimie są nawet tramwaje, z których możesz skorzystać. Biletów u kierowcy raczej nie kupisz (chyba, że to szerut), więc już na lotnisku warto zaopatrzyć się w kartę Rav Kav. Możesz ją doładować przez aplikację. Wszystkie informacje dotyczące działania tej karty znajdziesz na stronie internetowej, do której link podaję w notatkach.

Ceny, o których usłyszycie w tym odcinku, są aktualne na styczeń 2023 roku. Jeżeli chodzi o jednorazowy przejazd autobusem w Tel Awiwie, to jest to koszt około 6 szekli. Z lotniska Ben Guriona pociągiem do Tel Awiwu dostaniesz się za około 9 szekli. Taksówką z Tel Awiwu na lotnisku Ben Guriona dostaniesz się za 180 szekli, ale pamiętaj, że ta cena będzie wyższa w szabat (czyli po zmroku w piątek do wieczora w sobotę).

Jeśli chodzi o indywidualną możliwość zwiedzania na przykład Betlejem leżącego w Autonomii Palestyńskiej, to można się tam dostać autobusem z dworca spod Bramy Damasceńskiej. Odległość z Jerozolimy do Betlejem to raptem 8 km, więc i cena biletu nie powinna przekraczać 10 szekli.

3. Gdzie będziemy mieszkać w Izraelu?

Skoro już wiemy, czym będziemy się poruszać i jak się dostaniemy do Izraela, to teraz trzeba się zastanowić, gdzie będziemy mieszkać. Grupy zorganizowane mają to załatwione z góry. Natomiast jeśli wybierasz się w podróż indywidualnie, to pewnie przeszukałeś już takie portale jak Booking.com czy Airbnb.

I tak na przykład Abraham Hostel, dosyć popularny wśród osób podróżujących niskobudżetowo, proponuje pokój dwuosobowy ze śniadaniem za ok 300 szekli za noc. Na Airbnb można znaleźć dwuosobowy pokój za 250 szekli (za noc bez śniadania).

Pamiętaj też, że są jeszcze różne zgromadzenia zakonne (ich oferty widziałam na Airbnb). Nasze polskie siostry elżbietanki prowadzące w Jerozolimie Stary Dom Polski i Nowy Dom Polski udostępniają pielgrzymom pokoje w przystępnej cenie. Trzeba jednak z dużym wyprzedzeniem je rezerwować i w tym wypadku należy kontaktować się bezpośrednio z siostrami. Link do strony internetowej z kontaktem znajdziesz oczywiście w notatkach.

Jest jeszcze jednak opcja, o której niemal zapomniałam. To namiot. Nie korzystałam, więc się nie wypowiem, ale znalazłam w Internecie kogoś, kto korzystał, i cały jego czterodniowy wyjazd do Izraela kosztował 250 złotych. Nie wiem, jak to możliwe. To znaczy nie wiedziałam, dopóki nie przeczytałam tego wpisu, więc Ciebie zachęcam do tego samego. Link w notatkach do tego odcinka.

4. Co będziemy jeść i pić w Izraelu?

Jeśli jedziesz z grupą, to ten temat masz załatwiony. Chyba że Twój organizator nie przewidział obiadów w cenie wyjazdu. Ale pewnie zdajesz sobie sprawę z tego, że jeśli w cenie nie ma obiadu, to na miejscu przewodnik zaproponuje przerwę na posiłek, więc pamiętaj, żeby zabrać ze sobą dodatkowe kieszonkowe na ten cel.

Według mnie – być w Izraelu i nie spróbować lokalnej kuchni – to trochę tak, jakby w tym Izraelu nie być. Kulinarne przeżycia też są częścią poznawania kultury i lokalnej społeczności, dlatego – jeśli korzystasz z restauracji – trzeba pamiętać o kilku ważnych zasadach.

Przede wszystkim nie będzie tanio, bo generalnie ceny w Izraelu są dosyć wysokie. Może uda Ci się znaleźć restaurację, w której obiad będzie kosztował 15 euro, ale pamiętaj, że do ceny posiłku trzeba doliczyć napiwek niezależnie od tego, czy kelner był uprzejmy, czy nie. Napiwek się należy i jest wpisany w izraelską kulturę. Jeśli tego napiwku nie zostawisz, to nie zdziw się, że kelner będzie za Tobą biegł po ulicy i wykrzykiwał nieprzyjemne epitety. Tak, zdarzają się takie sytuacje. Pamiętaj, że napiwek jest też oczekiwany przez obsługę hotelu i przewodnika. Jeśli jedziesz z grupą zorganizowaną, to powinieneś zostać o tym poinformowany. Jeśli jednak jedziesz indywidualnie, to pamiętaj o tym, dzięki czemu uniknąć nieprzyjemnych sytuacji.

Jeżeli jednak wyjazd jest niskobudżetwy, to możesz korzystać z tak zwanego street food, czyli kupujesz na ulicy falafel, szawarmę, kebab i inne przysmaki, które na pewno będą dobre dla podniebienia, a i portfel zbytnio nie zostanie obciążony. Koszt falafela to około 20 szekli, szawarmy – około 40, a kebaba – 50.

Możesz również zrobić zakupy w supermarkecie, jeśli czas Ci na to pozwoli. I tak na przykład w Baldi Supermarket za 400 gramów humusu zapłacisz niecałe 12 szekli. Chlebek pita (1 sztuka) to koszt niecałego szekla. 8 butelek półtoralitrowej wody z Jerycha to koszt około 13 szekli. 100 gramów kardamonu kosztuje 14 szekli.

Pozostałe ceny znajdziesz na stronie internetowej supermarketu, który podlinkuję do tego odcinka.

Generalnie jedzenie jest dosyć drogie, natomiast jeśli chodzi o wodę, to w sklepach taka butelkowana może kosztować od 5 do 10 szekli. W Izraelu pije się po prostu kranówkę i na mieście znajdziesz sporo takich miejsc, gdzie można napełnić swoje butelki wodą.

Co do smaków Izraela, to ten temat pojawi się w innym odcinku.

5. Jak będziemy zwiedzać Izrael?

Masz już dach nad głową i wiesz, co będziesz jeść. A co będziesz robić? W jaki sposób będziesz zwiedzać Izrael? Na własną rękę z przewodnikiem książkowym czy wykupisz wycieczkę? Wiele hoteli i hosteli oferuje takie usługi. Na pewno dowiesz się więcej o jednodniowych wycieczkach w hostelu, w którym będziesz nocować lub w informacji turystycznej przy Bramie Jafskiej w Jerozolimie. Możesz też wynająć sobie lokalnego przewodnika. Koszt całodziennego oprowadzania przez licencjonowanego przewodnika to około 300 dolarów za dzień. Ta kwota może się zmieniać w zależności od tego, czy potrzebujesz przewodnika tylko do oprowadzenia po Jerozolimie i to w miejscach bezpłatnych, czy jednak do tego trzeba będzie jeszcze dodać bilety wstępu, a może nawet transport samochodem. Będzie on konieczny, jeśli chcesz zobaczyć jednego dnia miejsca związane z działalnością Jezusa na przykład nad Jeziorem Galilejskim.

Jeśli jedziesz z grupą zorganizowaną, to już przy zapisie otrzymujesz informację, czy bilety wstępów są w cenie wycieczki, a jeśli nie, to ile trzeba za nie dopłacić. Jeśli jedziesz sam, sprawdź dobrze, gdzie takie bilety wstępu będą potrzebne. Tutaj wspomnę tylko o parkach narodowych i zbiorowym bilecie do wszystkich parków, który wychodzi cenowo taniej (pod warunkiem, że masz dużo czasu i nastawiasz się na zwiedzanie parków narodowych w Izraelu). A jeśli będziesz korzystał z usługi lokalnego przewodnika, to pamiętaj o napiwku. Nawet jeśli zapomnisz, to przewodnik Ci o tym przypomni.

6. Zakup pamiątek w Izraelu

Przedostatni punkt to zakupy pamiątek. Obecnie wszystko można kupić przez Internet. Ja sama nie kupuję już pamiątek w miejscach, które zwiedzam – kolekcjonuję raczej zdjęcia i wrażenia. Natomiast jeśli Ty jedziesz do Izraela i być może jest to jedyny wyjazd w Twoim życiu, to pewnie chcesz kupić jakieś pamiątki nie tylko dla siebie, ale też dla bliskich. Co w takiej sytuacji warto mieć na uwadze?

Przede wszystkim sprawdź, czy wybrana przez Ciebie rzecz jest „made in China”, czy została stworzona przez lokalnego producenta. Jeśli Twój wyjazd jest typowo pielgrzymkowy, to pewnie dewocjonalia będą Twoim podstawowym zakupem. Różańce, krzyże jerozolimskie z drewna oliwkowego, ze złota czy srebra, ikony, rzeźbione figurki świętych, szopki bożonarodzeniowe lub dekoracje na choinkę – to wszystko na pewno znajdziesz na przykład w Betlejem czy Jerozolimie na Starym Mieście.

Jeśli lubisz materiały, to może wpadną Ci w oko jakieś szale czy ubranie z lokalnym wzorem.

Ciekawą pamiątką jest też ceramika, trochę przypominająca tę z Bolesławca. Możesz też kupić różnorodne judaika, czyli przedmioty, takie jak: menora, świeczniki chanukowe, jarmułka zwana kipą, szale modlitewne, tałesy, mezuzy, czyli takie pojemniki, jakie zawiesza się na framugach drzwi wejściowych i w których znajduje się tekst modlitwy „Szema Izrael”. Również szofar, czyli instrument dęty wykonany z rogu zwierzęcia koszernego albo kielichy kiduszowe są dobrym pomysłem, jeśli szukasz czegoś oryginalnego w Izraelu. Ponadto możesz tam kupić cały bukiet przeróżnych przypraw lokalnych, które potem będą przypominały Ci o Twojej podróży. Ze spożywczych pamiątek polecam wino i hummus.

Tutaj przypomina mi się historia z czasów, kiedy pracowałam w Warszawie. Poprosiłam jednego z przewodników, żeby na lotnisku w duty free, czyli strefie bezcłowej, kupił mi hummus. No i kupił, ale nie w sklepie, bo nie mógł go tam znaleźć, tylko w restauracji. Przygotowano mu ten hummus i przywiózł mi go w dużym kartonowym pudle. Nie pamiętam dokładnie ceny, choć była wysoka w stosunku do ceny, jakiej się spodziewałam, ale pamiętam doskonale aksamitny smak tego hummusu. Do dzisiaj. To był jeden z najlepszych hummusów, jakie jadłam. Koniecznie spróbuj tej potrawy, będąc na miejscu w Izraelu. Możesz ją też przywieźć do Polski.

No i jeszcze jedna rzecz, o którą turyści pytają – kosmetyki z Morza Martwego. Na temat ceny się nie wypowiem, bo jest ona zależna od ich marki i ilości. Gdy oprowadzałam grupy, niektórzy kupowali kosmetyki w Jerychu, inni w En Bokek, a na koniec okazywało się, że ceny były najniższe na Ben Yehuda. Dlatego pamiętajcie, że nawet w sklepach możecie targować się, i warto z tego korzystać.

7. Ubezpieczenie zdrowotne w Izraelu

To ostatni punkt, który jest chyba najważniejszy. Mówi się, że Polak jest mądry po szkodzie, ale Ty taki nie bądź. Sprawdź swoje ubezpieczenie turystyczne. Nawet, a może przede wszystkim, jeśli wyjeżdżasz z grupą zorganizowaną. Dowiedz się, czy jesteś ubezpieczony, a jeśli tak, to na jaką kwotę. Czy na przykład – jeśli jesteś chory przewlekle – to ubezpieczenie pokryje koszty leczenia, gdy zdarzy Ci się wypadek lub choroba podczas wyjazdu.

Jeśli wyjeżdżasz sam, to koszt ubezpieczenia (w zależności od firmy i kwoty, na którą chcesz być ubezpieczony) może wahać się od 70 do 250 złotych za tygodniowy wyjazd.

I jeszcze jedna ważna rzecz – jeśli wyjeżdżasz z biurem pielgrzymkowo-turystycznym – sprawdź, czy Twój organizator jest wpisany do Centralnej Ewidencji Organizatorów i Pośredników Turystycznych, to znaczy, czy działa legalnie i czy posiada zabezpieczenie z Turystycznego Funduszu Gwarancyjnego. Jest to fundusz, który stanowi dodatkowe zabezpieczenie na wypadek niewypłacalności biura turystycznego. Oczywiście taki wpis do rejestru i składki na ten fundusz kosztują, ale w razie niewypłacalności biura, mamy pewność, że nie zostaniemy na lodzie. Dlatego, jeśli wyjeżdżasz z grupą zorganizowaną, patrz na ceny, ale też zastanów się na swoim komfortem i – przede wszystkim – bezpieczeństwem.

Podsumowując, koszt wyjazdu do Izraela zależy od Twoich potrzeb i możliwości. Izrael nie jest tanim krajem, ale mimo dość wysokich kosztów podróżowania, warto odwiedzić to miejsce chociaż raz w życiu. Jeśli słuchasz tego podcastu, to jestem przekonana, że podzielasz moje zdanie. A jeśli nie byłeś jeszcze w Izraelu, to koniecznie się tam wybierz! Życzę Ci, żeby Ci się to udało jak najszybciej. Tymczasem dziękuję za uwagę. Pozdrawiam serdecznie i do usłyszenia!

NOTATKI:

Strona internetowa Pallotyńskiego Biura Pielgrzymkowo-Turystycznego PEREGRINUS

Karta Rav Kav

Nowy Dom Polski

Izrael – podróż za 250 PLN

Supermarket Baldi


Zachęcam do pozostawienia komentarza poniżej. Napisz co myślisz na temat tego odcinka.
Jeżeli masz sugestie, propozycje czy uwagi, możesz również skontaktować się ze mną bezpośrednio poprzez formularz kontaktowy.
A jeśli podobał ci się ten odcinek podcastu, proszę podziel się nim ze swoimi znajomymi, czy to w mediach społecznościowych czy bezpośrednio. Będzie mi bardzo miło.
Music by @idanraichel, courtesy of Helicon Records, Israel.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *