Piotr Kawiak Jones o Izraelu od spodu
Jaskinie przed Piotrem Kawiakiem nie kryją tajemnic. Podróż do Izraela rozwinęła zainteresowania Piotra, co można zobaczyć na jego kanale na youtube. Fascynacja wszelkimi podziemiami przerodziła się w pasję, którą można usłyszeć w jego głosie w tym podcaście.
Z tego odcinka podcastu dowiesz się:
• Jak wyglądało pierwsze spotkanie Piotra z Izraelem i kiedy to było?
• Dlaczego przygoda z jaskiniami zaczęła w Izraelu?
• Skąd wzięła się pasja i zainteresowanie podziemiami?
• Jaki był pierwotny cel podróży Piotra do Izraela?
• W jaki sposób Piotra poznał społeczność druzyjską?
• Czym się różni speleologia od paleologii?
• Kim są grotołazi?
• Czym się różnią jaskinie w Polsce od jaskiń w Izraelu?
• Na czym polegał wyjazd do Beit Guvrin?
• Jak wyglądają jaskinie w Beit Guvrin?
• Komu sprzedają rabusie grobowi?
• Czy Piotr wykopał coś w jaskini?
• Jakie artefakty znalazł Piotr w Izraelu?
• Do jakiego okresu ludzie zamieszkiwali w jaskiniach w Izraelu?
• Jak wyglądał wyjazd na pustynię Negev?
• Co ciekawego można znaleźć w jaskini solnej?
• Dlaczego przebywanie w jaskini solnej jest zdrowa?
• Gdzie znajduje się najdłuższa jaskinia solna na świecie?
• Na czym polega „proste wejście” do jaskini według Piotra?
• Jakie gadżety trzeba mieć przy sobie, żeby wejść do jaskini?
• Czy strach przed zawaleniem się stropu na głowę jest uzasadniony?
• Jak wygląda selekcja uczestników wyjazdów prowadzonych przez Piotra?
• O czym trzeba pamiętać, jeśli chcesz wyjechać do Izraela i zobaczyć miejsca o których wspomina Piotr?
• Czy Piotr widział krater Ramon i dlaczego było to dla niego ciekawe miejsce?
• Na co trzeba uważać, wchodząc do jaskiń w Izraelu?
• Co to jest „dur powrotny”?
• Czy poza jaskiniami Piotr zwiedzał inne miejsca w Izraelu?
NOTATKI:
Miejsce w sieci Piotra Kawiaka Jonesa
Zachęcam do pozostawienia komentarza poniżej. Napisz co myślisz na temat tego odcinka.
Jeżeli masz sugestie, propozycje czy uwagi, możesz również skontaktować się ze mną bezpośrednio poprzez formularz kontaktowy.
A jeśli podobał ci się ten odcinek podcastu, proszę podziel się nim ze swoimi znajomymi, czy to w mediach społecznościowych czy bezpośrednio. Będzie mi bardzo miło.
Music by @idanraichel, courtesy of Helicon Records, Israel.
Z wielkim zaiteresowaniej słuchałam tego wywiadu. Ciasne przejścia to nie moja specjalność, choć – gdybym była młodsza, to kto wie ?
Jaskinię solną (Arubotaim) oglądałam w 1991 roku, ale drogą „od dołu”. Niestety, zawaliła się i w kolejnych latach nie była już tak widowiskowa, ale i tak warto było zerknąć. A co do Bet Guvrin to Jaskinie Dzwonowe stanowią część Parku Narodowego Bet Guvrin. Są to stare kamieniołomy, których wyrobiska mają kształt dzwonów o wysokości sięgającej do piętnastu metrów i szerokości dziewięciu metrów u podstawy. W okolicy Bet Guvrin jest ich około ośmiuset.
Początkowo sądzono, że zostały one wykopane jako cysterny na wodę, składy lub pomieszczenia mieszkalne. Przeprowadzone ostatnio badania nie zostawiają wątpliwości, że otwory te powstały w wyniku eksploatacji kamienia w postaci bloków używanych następnie przy konstrukcji budowli nie tylko na okolicznych terenach lecz nawet na wybrzeżu śródziemnomorskim, gdzie brak kamienia wapiennego.
Obszar ten zbudowany jest z dwu warstw skał o różnych własnościach. Miękką, osadową skałę wapienną (kirton) o miąszości kilku do kilkunastu metrów, pokrywa twardy nadkład (nari), grubości około 1-3 metrów. Zastosowano tu ciekawą technikę wydobywczą. W twardej, wierzchniej skale wycina się okrągły otwór o średnicy około półtora metra a następnie, nie usuwając nadkładu, bez trudności wydobywa się z wnętrza miękkie bloki kamienne. Powstają w ten sposób olbrzymie wyrobiska tworzące pojedyncze komory w kształcie dzwonu, z jedynym wejściem przez górny otwór, którędy spuszcza się w dół pracowników i wydobywa urobek. Warunki pracy w takiej jaskini, wbrew pozorom, są zupełnie znośne; nari zapewnia cień i chłód, a także chroni miękką skałę kirton przed wysychaniem, co ułatwia obróbkę. Po wydobyciu na powierzchnię, już odpowiednio przycięte bloki wapienne w ciągu kilkunastu godzin twardnieją, stanowiąc bardzo cenny materiał budowlany. Podobne właściwości twardnięcia na powietrzu ma nasz rodzimy kamień z podkrakowskiej Woli Filipowskiej, posiadający ponadto ciekawe, różowo-fioletowe zabarwienie; my jednak wydobywamy go zwykłą metodą odkrywkową.
Opierając się na wyrytych na skalnych ścianach inskrypcjach greckich i arabskich, a także wizerunkach krzyży, archeolodzy twierdzą, że najintensywniejsze prace były tu prowadzone między VII a X wiekiem, czyli we wczesnym okresie arabskim.
W późniejszych czasach pojedyncze komory zaczęto łączyć ze sobą tak, że powstał cały ciąg jaskiń.
Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów.
Chłopak zaraża pasją i entuzjazmem. Ja po jego opisie wchodzenia do jaskiń zabrałabym tam pielgrzymów. No bo przecież czołganie się dla człowieka to coś naturalnego!!! Kapitalne i przesympatyczne. Dzięki za ten podcast!!!
Proszę uprzejmie! Ja zostanę jednak przy tradycyjnym pielgrzymowaniu „od góry”. Chyba, że z Piotrem „zmontujemy” razem jakąś wyprawę 😉
Przecież żartowałam!!! 🙂 Trochę, bo wiem że znaleźliby się chętni wejść z nim przynajmniej do studni, niekoniecznie w szczeliny.